niedziela, 8 czerwca 2014

W jaśminowym morzu

       W jaśminowym morzu



  Gdy pomiędzy mną a jaśminem nic nie stoi, jest pięknie.






 Jeśli zatrzęsienie, to jaśminowych płatków.


 Jeśli oszołomienie, to zapachem jaśminowych kwiatów. 


 Jeśli tonąć, to w jaśminowej głębinie.





 Jeśli samotnieć, to wśród porcelanowej bieli roześmianych filiżanek jaśminu.

   




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz